Gra planszowa o Prymasie

Codziennie czytamy córkom książki przed pójściem spać. Natrafiliśmy na opowiadania o dzieciństwie Prymasa Wyszyńskiego. Dziewczynki najbardziej przeżywały historię, gdy Stefek ze złości na swoje siostry spalił im lalki w piecu. Każdego dnia, zanim przeszliśmy do kolejnego opowiadania, najpierw musiałem przeczytać rozdział o lalkach.

Zainspirowany wielkimi emocjami córek i ich prawdziwą chęcią poznania dalszych losów zwykłego-niezwykłego chłopca, postanowiłem zrobić o tym grę planszową.

Recenzje

„Non Possumus” to najlepsza katolicka gra planszowa. Jest w niej ważny temat Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego ale równie ważne jest to, że gra broni się mechanicznie. Bardzo przyjemna gra dla rodzin, gdzie temat w sposób przyjemny pomaga i nie przesłania dobrej, wspólnej zabawy. Jest to naprawdę solidna pozycja na początek przygody z grami planszowymi.

ks. Karol Szelągowski

Klub Gier Planszowych Grocław

To więcej niż gra! Dzięki niej możemy doświadczyć co to znaczy, że lepszy jest nie ten, kto pierwszy dojdzie do mety, ale ten kto potrafi więcej z siebie dać, że sukces nie zależy od jak najszybszego osiągnięcia celu, ale od jak najlepszego wykorzystania czasu, bo jak mówił Prymas: czas to miłość.

Dzięki specjalnej akcji Non possumus gracz za cenę własnej „straty” może uratować innych graczy, a to z kolei budzi u nich chęć podobnego, szlachetnego zachowania. Karty zachęcają do przeczytania ciekawych historii o Prymasie, ale do nich nie zmuszają, co pielęgnuje tak drogą dla kardynała Wyszyńskiego wolność. Oczywiście nie obejdzie się bez spotkania z agentami UB, a jeśli ktoś będzie po prostu chciał pozostać na wersji minimum (miło spędzić czas na graniu) bez wchodzenia zbyt głęboko w historię, to również mu się to uda.
Ale ostrzegam – gra wciąga!

Paweł Zuchniewicz

dziennikarz, autor książek o Prymasie Wyszyńskim